Ulotny aktor tysiąca masek Pośród desek mrocznej sceny, Owija twarz szkarłatnym płaszczem, Kryjąc słowa pozbierane z ziemi.
świetna wyobraźnia...
ile bierzesz za takie coś?
szczerze? nie wiem. nie sprzedawałem żadnego, bo jeśli chodzi o obrazy, tworzę je tylko, jeśli chcę przelać emocje na papier. sprzedawanie emocji nie jest fajne xP
to jest skończone już?
świetna wyobraźnia...
OdpowiedzUsuńile bierzesz za takie coś?
OdpowiedzUsuńszczerze? nie wiem. nie sprzedawałem żadnego, bo jeśli chodzi o obrazy, tworzę je tylko, jeśli chcę przelać emocje na papier. sprzedawanie emocji nie jest fajne xP
OdpowiedzUsuńto jest skończone już?
OdpowiedzUsuń