czwartek, 28 kwietnia 2011

Spojrzałem w jego bezdennie czarne oczy, próbując coś z nich wyczytać. Zdawały się być niewzburzonym bezkresem oceanu, jedynie pustką. Słyszałem każdy jego oddech, widziałem każdy najdrobniejszy ruch jego warg przy wydychaniu powietrza.
- No dalej, pokaż jakiś grymasik. - Powiedziałem bardziej do siebie, niż do niego.
Spojrzał się na mnie przenikliwie, zastygając w bezruchu z dłonią uniesioną w powietrzu.
- Podbijam stawkę. - Oznajmił zimnym głosem. - Sto lat służby. - Dokończył po chwili wymownej ciszy.
Cmoknąłem lekko zaskoczony, a po chwili skinąłem lekko głową na znak zgody. Rozprostowałem zastałe stawy palców, przygotowując dłoń do płynnego ruchu.






wooooohoooo!


wczoraj sobie zacząłem początek hodowcyII :D
wiem, że to mało i że narazie nie wiadomo co i z kim robię... ale narazie niech to pozostanie tajemnicą ^^
żeby został ten taki impact przy czytaniu :3




wyspałem się niebotycznie, niemal latam normalnie z nadmiaru energii! *o* 
xD wiecie co?
Chyba za stary jestem na stawianie tylu emotek xD chyba, że jestem nerdem :x


w ogóle! w ogóle!
wczoraj odezwała się do mnie Klaudia! dobra, wiem, że nie wiecie kto to xD porcelanowe serce, czy jakoś tak. nie gadaliśmy ze sobą... ponad rok już chyba D: a ona mi tu nagle...
chwila, zobaczę na telefonie.
"piszesz najpiękniejsze wiersze, jakie miałam w życiu zaszczyt czytać. I będziesz zawsze ideałem wyobrażenia o najwspanialszym chłopaku tej ziemi"
erkhm *odchrząkuje*
NIE uważam, iż piszę lepiej niż Mickiewicz.
za ideał tym bardziej się NIE uważam...


ale niech jej będzie! : D jestem zajebisty, a co! :3
nie będę się dzisiaj przecież kłócił z kobietą xD


btw. jestem ciekawy co jej tak nagle strzeliło, że napisała mi coś takiego...






Ja dokładam kilka zdjęć, które zrobiłem na spacerze z niebieską czcionką. przeszliśmy naprawdę duży kawał, bo wędrowaliśmy 3 godziny bez przerw
zerwałem kilka kwiatów i je zasuszę.
tak ogólnie: szkoda, że nie da się tak zasuszyć całych krajobrazów, bo było naprawdę świetnie


chociaż potem nogi nie dawały miłych odczuć...


kurde. muszę się skontaktować z Klaudią. Nie tą od niebieskiej czcionki, tylko Klaudią fotografką :P
kiedyś chyba coś wspominała, że jak wszystko zakwitnie, to będzie chciała przyjechać.
btw. znowu będę musiał słuchać pierdolenia rodziców o dziewczynach...
 ------------------------------------------


Krzywe łąki okraszone
Bielą drobnych kwiatów
Wejdź w nie, powiedz,
Że zapomniałaś ich zapachu.

Usiądź, patrząc się w niebo
Zostań na chwilę tutaj...
Jesteś moim życiem, moją potrzebą
Moim światem, więc wsłuchaj

Się w wiatru biegle
Układane słowa wierszem
Biegnij szybko za wersami,

Które wędrują między nami
I zatańcz choć ten jeden raz
Dotykając najpiękniejszą z fraz...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz