poniedziałek, 23 maja 2011

Łał ^^

nie spodziewałem się tylu komentarzy, kiedy wyjeżdżałem na imprezę ^^
dzięki wam.
co do zmyślania, wierzyć nie każę, bo nie mam prawa, a zdaję sobie sprawę, że te historie są rodem z filmów
Nie wiem jak to jest, ale przyciągam takich ludzi x) nawet przypadkowa kobieta zapoznana w pociągu, okazała się być w dość patologicznym związku, dziewczyna, którą poznałem dwa lata temu zgwałcona etc etc
bynajmniej nie jest to aż tak miłe, słysząc, że przeżycia moich znajomych są tylko zmyśloną historią...
no ale.  nikt nie zapewni, że mówię prawdę, a dzisiejszy świat niestety uczy raczej nieufności...


no ale mniejsza. nie poszedłem jeszcze spać dlatego, że znowu mam nawroty
Patrzyłem w lepką czerń nocnego nieba, słuchając okrzyków, wznoszących się z ust otaczających mnie ludzi. Przed chwilą skończył się głośny koncert, a po chwili zapowiedzi powietrze przeszyły fajerwerki. Świetlne ostrza rozcinały gęstą atmosferę, a podczas eksplozji wylewały strugi roziskrzonych kolorów. W pewnej chwili poczułem zawrót głowy. Następny wybuch, zamiast zniknąć po chwili jak jego poprzednicy, rozlał po niebie ognisty pomarańcz. Strugi po chwili pokryły cały nieboskłon, przypominając wąskie pęknięcia, z których wypadał złoty pył. Popychany lekkim wiatrem, spadał na twarze skaczącego tłumu, przeżerając się głęboko przez rozweselone twarze. Wkrótce wszyscy ludzie byli jedynie trzeszczącymi szkieletami, na których tu i ówdzie ostały się ochłapy zakrwawionych mięśni.
dobra, dalej nie chce mi się opisywać.
nie było to zbyt przyjemne :s i muszę przeprosić osobę, z którą tam byłem. nie spojrzałem się ani razu, bo bałem się tego, co mogłem zobaczyć.


btw. odbiegając od dzisiaj. Był już ktoś na piratach z karaibów? jak nie, to zapieprzać! :D z tego filmu wartkimi strumieniami wypływa przezajebistość :3


ps. tak jak teraz myślę, to jaki miałbym cel w kłamaniu o przeżyciach znajomych? bo nie mogę do tego dojść :s

5 komentarzy:

  1. nie no, wszystko jest zajebiście i ciekawie, tylko za mało seksu, kupy i martwych płodów z wadami genetycznymi

    OdpowiedzUsuń
  2. OUU! a więc Angels' Breeder ma bloga ... będę śledzić : D

    OdpowiedzUsuń
  3. dla mnie za mało krwi i brak marmurowych ławeczek:(

    OdpowiedzUsuń
  4. jak bez celu to na tym polega właśnie mitomania ;)

    OdpowiedzUsuń